Strona 1 z 2

Przweorczyk Jorunda

: czw 18 lut 2016, 18:45
autor: Jorund
Jako że odtwórstwo to temat szeroki, a zależało mi abym odtwarzał coś innego niż Arnor. Wybrałem za bazę cmentarzysko z Kamieńczyka. Znalezisko jest z pod Wyszkowa, więc też Mazowsze. Jest dobrze opisane przebadane i jest sporo zdjęć i rycin. Podaję poniżej link
http://www.monumenta.org.pl/index.php/kamienczyk
Jest tam też wiele innych opracowań cmentarzysk przeworskich. Jak klikniecie Gronowo jest tam filmik 3D z płaszczem przeworskim. widać dokładnie splot.

: czw 18 lut 2016, 20:07
autor: Arnor
I dodatkowo świetnie wpasowuje się w nasze ramy czasowe " Założono ją pod koniec II wieku p.n.e. (faza A2), a ostatecznie porzucono w 2. połowie II wieku n.e. (faza B2/C1)"

: pt 19 lut 2016, 15:15
autor: Jorund
Jest tylko maly szkopul, jedyny miecz jaki tam znalazlem jest celtycki :-( jednak jak juz wczesniej gadalismy, nie bede mieszal kultur. Wiec zaporzycze miecz z Legionowa. Te same ramy czasowe i odleglosc tak mala ze nie ma bata aby sie nie kontaktowali. Jutro znajomy ojca xabija swinke, a skore wyrzuca . Wiec ja przygarne bedzie na tarcze :-)

: pt 19 lut 2016, 15:26
autor: Arnor
:) Fajna sprawa.
Ja teraz studiuje malowanie tarcz farbami naturalnymi. Bo chcę aby moja była właśnie takimi pociągnięta.

Robimy jakieś wspólne barwy? ;>
Może coś z elementem dzikobzowgo koloru? Jak byśmy taką temperę ogarnęli to była by na przyszłość, bo np. na Wilczym Tropie już Kniaziu się przymierza żeby tarcze mogły być tylko naturalnymi malowane.

: pt 19 lut 2016, 16:05
autor: Jorund
będę się starał przeworsk robić jak najbardziej koszernie. Więc tylko tempra wchodzi w grę. No a barwy powinny być wspólne, jako że jeden okres i praktycznie sąsiedzi :wink: Co do wzorków, to jakieś choinki lub coś takiego, byleby nie swastyki :wink: Co do tarczy jeszcze, to przymroczę dechami bo na pewno nie będę ich darł ... kupie gotowe, ew. od środka dłutkiem pociągnę aby były niby oryginalnie gładzone.

: pt 19 lut 2016, 16:31
autor: Jorund
„Inny egzemplarz toku z trzpieniem znaleziono w gr. 179 w Kamieńczyku, gm. Wyszków, pow. wyszkowski, woj. mazowieckie. W skład wyposażenia grobowego wchodziły ponadto: umbo żelazne typu 7 wg Bohnsacka (BOHNSACK 1938), żelazny imacz typu 3/189 wg Jahna (JAHN 1916), 2 fragmenty okuć brzegu tarczy, brązowe ozdobne aplikacje14, grot o wycinanych krawędziach liścia, 2 noże żelazne, igła żelazna oraz fragmenty naczyń ceramicznych (w tym popielnicy) (DĄBROWSKA 1997: 44-45, pl. XCVII-XCVIII) (pl. 59.2). T. Dąbrowska datuje zespół na przełom faz Aj/Bf, żelazny tok
określa zaś jako szydło (?) o długości 8,5 cm (DĄBROWSKA 1997: 44-45, 96-97). Obecnie egzemplarz ten ma długość 7,4 cm (dolne i górne zakończenia są ukruszone), z czego długość trzpienia wynosi 3,3 cm, zaś części dolnej 4,1 cm. Trzpień wyodrębniony jest wyraźnie, pod kątem prostym. Zarówno trzpień, jak i szersza część pracująca charakteryzują się przekrojem prostokątnym, z bokami o zbliżonej długości15. Również ten zabytek należy określić jako typ II, odmianę f”. (http://www.archeo.uw.edu.pl/swarch/Swia ... 28-137.pdf)
znalazłem coś takiego jeszcze na temat " mojego cmentarza" oczywiście w linku są ryciny na których będę bazował. Jak podaje autor znaleziono tam zarówno toki z trzpieniem jak i tulejkowe. Ja się pokuszę o wykonanie tego z trzpieniem, gdyż to chyba łatwiejsze będzie.

: pt 19 lut 2016, 20:24
autor: Arnor
Umbo typ7 datowaniem pasuje w fazę B1 ale jest to umbo z dłuuuugim kolcem... więc cena ma odpowiednio dłuuuuugą ilość zer ;) Może znajdziesz coś co nie kosztuje pięciu stów ;)

: pt 19 lut 2016, 21:19
autor: Jorund
No wlasnie umbo - to , daruje sobie, tak jak i ten miecz celtycki. W Krzemienczyku duzo nalecialosci celtow bylo. Wiec miecz i umbo porzycze z Legionowa. Musze jeszcze poszperac, bo cos mi sie nie wydaje, aby na cmentarzysku duzo wiekszym od Legionowa, bylo tylko jedno umbo i jeden miecz :-) Podobno to jedna z dwu najwiekszych nekropolii na mazowszu.

: ndz 21 lut 2016, 12:26
autor: Jorund
szukajcie, a znajdziecie a oto i kolejny toporek k.przeworskiej i wiele innych gratów http://www.mokra-muzeum.pl/zdjecia-eksponatow-3d jako że przy pomocy spawarki i kątówki można samemu sklecić bo konstrukcja strasznie prosta, to sam ją zrobię. Jedynie ostrze skuję bo skoro mamy odgrywać " leśnych piechurów" toporek się przyda. Zamieszczam to tu gdyż toporek wejdzie w skład mojej postaci :lol:

: pn 22 lut 2016, 23:01
autor: Jorund
Mam już dwie metalowe tuleje, jeżeli Arnor reflektujesz na powyższy toporek mogę sklecić dwa. Bo mi po drodze :wink:

: pn 22 lut 2016, 23:13
autor: Arnor
Jeżeli zdziałasz to pewnie :)

: wt 01 mar 2016, 17:15
autor: Jorund
No, z nowym miesiącem czas popchnąć temat dalej. Z przypływem gotówki zamówiłem sobie wełenki i len na ciuchy. Więc tak, spodnie będą w kratę
Obrazek

Wełna jest w dziewięćdziesięciu paru procentach, naturalna (bez domieszek)
Następnie koszula spodnia, jako że głównie latem na przemarsze będzie służyła. Wybrałem 100% len także w barwach jak najbardziej naturalnych

Obrazek

Na tunikę wybrałem też wełnę o barwach i składzie jak najbardziej naturalnym
Obrazek

Jedyną częścią garderoby, podnoszącą status będzie płaszcz, gdyż to w większości kultur, oprócz ozdób i biżuterii to płaszcz stanowił o statusie.

Obrazek

Płaszcz od środka będzie podszyty lnem w.w. tak aby noc w lesie była bardziej znośna. Kroje ubiorów zamieścił wcześniej Arnor więc nie będę powielał. Dopóki jeszcze zima i w domu się siedzi czas za szycie się zabrać. Przy doborze tkanin kierowałem się trzema zasadami, po pierwsze aby splot był widoczny, flausze to wymysł późnośredniowieczny.
Drugą zasadą było aby splot był taki w krateczkę, nie jodełka, dlatego iż uważam że jest to najprostszy splot do uzyskania. Tzecią zasadą były barwy, dobierałem je aby były jak najbardziej naturalne, no i łatwe do zdobycia w naszej długości i szerokości geograficznej. żadnych importów, bo nie :wink:

: śr 06 lip 2016, 21:29
autor: Jorund
Pomalutku do przodu. Płaszcz podszyłem lnem. Ma ktoś pomysł jak zrobić frędzle? Bo mi się wydaje ze trza odpruć nitki poprzeczne a te pionowe spleść w wąskie warkocze ?

: śr 13 lip 2016, 22:11
autor: Jorund
Ale w hoooj robota z tym wyplataniem nitek.... Zejdzie się.

: pt 15 lip 2016, 20:39
autor: Jorund
To będzie pierwszy i ostatni płaszcz na Przeworsk. Schodzi się bardzo z tymi warkoczykami. Najpierw wyplatam niteczki suplam je po piętnaście sztuk i z trzech robię jeden warkoczyk. Czyli z +/- 45 nitek mam jeden warkocz.