Strona 5 z 6

: sob 10 maja 2014, 21:48
autor: Arnor
Kolor zależy w baaaaardzo dużej mierze od skóry. Ty szyłeś z tej samej skóry co moja kaletka nr. 1 - Jamtland oraz "Serce". Ona łapie kolor głębokiego brązu. Drugi płat skóry, jaki posiadam (pozostałe kaletki) wychodzą jaśniejsze niezależnie co by sie z nimi robiło. Nawet więcej nr. 1 - Jamtland i nr. 2 Novgorod woskowałem za jednym razem i obie wyszły zupełnie inne w kolorze.
Co zaś do Novgorodu to szkic skrawka pozwala nam na różne interpretacje. Jak widzisz sam, jeśli szyję Novgorod bez zdobienia daje zapięcie na zewnątrz ale jak szyłem ze zdobieniem zdecydowałem się na zapięcie od środka żeby nie przysłaniało wzorku.

: sob 13 gru 2014, 18:42
autor: Astrid
Mam bardzo głupie pytanie (Tak wiem ze przy torbie już wyraziłeś opinię. ) Czy kaletki z futrem istniały? Np z końskiej skóry albo z krowiej? http://img02.allegroimg.pl/photos/oryginal/48/16/29/59/4816295960 Taka na przykład?

: sob 13 gru 2014, 19:32
autor: Arnor
Znalezisk kaletek, które mnie interesują (Skandynawia) i które są w datowaniu (IX-XI w) są... chyba ze 3.
Nie było tam włochatych.
Jak znajdziesz... nie mówię NIE.

: sob 13 gru 2014, 20:31
autor: Jorund
Na allegro takie sa u- machowicza? Ten co zawalil aukcje swoimi cyber kaletkami . Widnieje jako celtycka. Chociaz watpie, celtowie z epoki wedrowki ludow bogaciej sie zdobili niz w sredniowieczu. Jezeli chodzi o mnie tez nie slyszalem o czyms takim. Moze warstwy nizsze ktore generalnie ubieraly sie w skory, mialy cos takiego. Tak z bidy.

: sob 13 gru 2014, 21:16
autor: Frigg
W sprawie futerka i kaletki... Co prawda to Birka i może nie w 100% kaletka, ale coś w rodzaju torebeczki do paska. Futerko chyba wiewiórki.

http://www.flickr.com/photos/historiska/6876043379/

http://mis.historiska.se/mis/sok/fid.asp?fid=459583&g=1

: sob 13 gru 2014, 22:02
autor: Astrid
Podoba mi się tylko gdzie ja dorwe wiewiórkę? I z tego co widze za duzo miedzi bym mogła na razie nosić. Ale zapisuję sobie :) na kiedyśtam. dziekuję ci bardoz Frigg

: sob 13 gru 2014, 22:10
autor: Frigg
Nie ruszaj wiewiórek!

: sob 13 gru 2014, 22:34
autor: Lesław
Mam takie wrażenie, że futro wiewiórek było specjalnie użyte, żeby ta kaletka wyglądała na bardzo oryginalną i ... bogatą (razem z tymi wszystkimi okuciami).
Raczej nie był to standard.

: sob 13 gru 2014, 22:41
autor: Frigg
Nie mowie, ze standard i bardzo zal mi tej wiewiorki. Tez mysle, ze to wypasiona rzecz. Podsuwam tylko, ze jest tego typu znalezisko.

: sob 13 gru 2014, 23:05
autor: Lesław
Bardzo fajny link, dzięki ci za niego. A wiewiórki to rudzielce i złodziejaszki :P

: ndz 14 gru 2014, 02:29
autor: Arnor
Oczywiście znam to znalezisko tylko kaletką to na pewno nie jest, a że na necie określane jest jako "belt pouch" to już dla mnie jakaś abstrakcja.
Moja prywatna opinia jest taka, iż był to rodzaj portfela noszonego na szyi niczym kaptorga.
Wymiary tego cuda są malutkie (niespełna 7 cm szerokości) trudno tam wsunąć choćby dwa palce, więc gdyby wisiało przy pasku, było by zupełnie nieużytkowe bo i jak coś stamtąd wyciągnąć. Gdyby zaś wisiało, co sugerują dwa uchwyty po bokach wtedy można przechylić i wysypać monety na dłoń.
Swoją drogą ciekawi mnie jakie jest wasze zdanie co do przeznaczenia owego znaleziska.

: ndz 14 gru 2014, 08:49
autor: Astrid
Wymiary i ozdobnośc mogą wskazywać ze było to coś na pokaz. Monet zapewne miesciło sie w tym niewiele. Ale juz przybory higieniczne czy drobne drobnostki i owszem. Tym bardziej że owe "rogi" wywiniete do przodu jak dla mnie sugerują mozliwość szybkiego odpięcia.

: ndz 14 gru 2014, 18:33
autor: Frigg
To dorzucę wersję drugą, torebeczka bardzo podobna, ale ma dodatkowe elementy - grób 949.
http://mis.historiska.se/mis/sok/fid.asp?fid=452620&page=1&in=1
Ma kółeczko i kilka metalowych dzyndzelków, ponoć do paska.

Warto jeszcze dodać szkic samego grobu (958) od pierwszej torebeczki.
http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/48/94/3b/48943b1c7e8f16ad6a81baa1f0a51259.jpg
Torebeczka znajduje się raczej w miejscu wspominanym przez Arnora - noszenie na szyi.

Może więc możliwe jest noszenie na oba sposoby?

: pn 15 gru 2014, 10:41
autor: Jorund
Dopiero wkraczam w swiat germanski, wiec moge sie nie znac. Ale mozecie miec wszyscy racje. Maly przedmiot noszony zazwyczaj na szyi. Wlasnosc osoby majetnej. Wiec mozliwe ze to cos w rodzaju sakiewki. Tylko bardziej prawdopodobne ze to cos w rodzaju kaptorgi. Moze wlascicielem byl bogaty kupiec o slowianskich korzeniach a zasiedzialy w skandynawii. Oczywiscie to moje subiektywne spostrzezenie. Mogla to byc sakiewka, ale z tego co kojarze to te byly wieksze i noszone przy pasku. Na pewno, noszone tam byly bardzo cenne niewielkie przedmioty , nawet dzis sa takie torebeczki do wieszania na szyi. Tylko nie dla ozdoby, a dla ochrony przed kradzieza .

: pn 15 gru 2014, 10:46
autor: Jorund
A Frigg koleczko nie znaczy ze do paska. Dzisiejsze krzyzyki, bozie, wisiorki, noszone na szyi tez zawieszane sa na koleczkach. Kaletki(mi znane) byly na paseczkach :wink: